Opinie na temat książki
Wojciech Kurtyka
Himalaista
„Czytam „Spowiedź Hana Solo” i odczuwam coś w rodzaju dumy. Przewiduję reakcję zgorszenia – no bo jak można doznawać poczucia dumy z przemytniczego dzieła Polaków.
Ja owszem potrafię.
Naturalnie, zdumiewająca historia Hana Solo & CO dzieje się wbrew regułom i porządkowi świata, ale jakże można pozostawać w zgodzie z istniejącym porządkiem świata?
Tego nie potrafię. ………….”
Max Cegielski
Pisarz
„Przewalaczy” elektroniki i złota na szlaku Singapur – Indie w latach osiemdziesiątych uważam za prekursorów polskiego kapitalizmu: odważnych ludzi z wielką wyobraźnią.
Zetknąłem się z wieloma z nich, pracując nad wystawą Sklep Polsko-Indyjski/Prince Polonia oraz powieścią o „złotym szlaku”.
Wiem dobrze, że do pisania potrzeba innego typu odwagi niż do przemytu.
Dlatego podziwiam Cezarego, zarówno jako debiutującego, zdolnego autora, jak i człowieka, który zdobył się na szczere opisanie swoich przygód z młodości oraz pielgrzymki przez współczesne Indie.
Kinga Dunin
Socjolożka, publicystka, pisarka, krytyczka literacka
Tak, o mało nie przegapiłam tej książki, a naprawdę warto ją zauważyć.
W każdym razie przegapienie tej książki byłoby błędem, bo jest bardzo ciekawa, dobrze napisana i dotyczy nie tyle Indii, co ważnej i mało opisanej polskiej historii.
Chociaż o Indiach też można się sporo dowiedzieć i to z niezwykłej perspektywy.
Anna Maria Różańska
Jestem właśnie po lekturze książki „Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach”. Wciągnęła mnie nieprawdopodobnie bo to odsłona Indii przemilczanych, a legendarnych – ileż to ja opowieści na Paharhandżu wysłuchałam o Polakach z PRLu, co Azję podbijali! Jacy szarmanccy byli, jacy honorowi, jaką fantazję mieli i jakim potokiem płynął Johnie Walker! Delhijscy Hindusi wciąż wzdychają za imprezami z tamtych lat i za czasami, gdy system można było wystrychnąć na dudka..
Powiem szczerze, żal mnie wziął, że nie załapałam się na współudział! Pochlebiam sobie myśląc, że bym się nadawała …
Brawo dla Cezary Borowy za dobrą, wartką opowieść, za odwagę by się odsłonić i za łamanie absurdalnych, postkolonialnych stereotypów o wspaniałych Anglikach. Czytajcie, kochani!